Tygodnik PISM: Globalne Południe, nr 13/2025
Co tydzień analizujemy wydarzenia i procesy, które kształtują Globalne Południe. Dziś:
- Rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy
- Chińsko-afrykańskie spotkanie ministerialne w formacie FOCAC
- Porozumienie egipsko-greckie w sprawie klasztoru św. Katarzyny na Synaju
- Wsparcie Pakistanu przez Turcję przeciw Indiom
- 100 dni rządu w Libanie

Zgromadzenie Ogólne (ZO) ONZ przeprowadziło w czwartek 12 czerwca 2025 r. głosowanie nad rezolucją wzywającą do natychmiastowego, bezwarunkowego i trwałego zawieszenia broni w Strefie Gazy. Głosowanie odbyło się tydzień po tym, jak Stany Zjednoczone zawetowały podobną rezolucję w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.
Zdecydowana większość – 149 państw – poparła rezolucję, przeciw było 12 (w tym Izrael, USA, Węgry i Argentyna), wstrzymało się 19 (w tym Czechy, Słowacja, Rumunia i Indie). Choć rezolucje ZO nie są prawnie wiążące, stanowią ważne odzwierciedlenie globalnego stanowiska wobec konfliktu. W uchwale wezwano do uwolnienia izraelskich zakładników, ale również zwolnienia palestyńskich więźniów oraz całkowitego wycofania izraelskich wojsk ze Strefy. Jednocześnie potępiono wykorzystywanie głodzenia ludności cywilnej jako metody prowadzenia wojny oraz bezprawne odmawianie dostępu do pomocy humanitarnej.
Głosowanie ujawniło rosnącą izolację dyplomatyczną Izraela i Stanów Zjednoczonych w kwestii konfliktu w Gazie. Wynik głosowania nadaje kontekst nadchodzącej konferencji ONZ dotyczącej rozwiązania dwupaństwowego, która odbędzie się w Nowym Jorku w dniach 17–20 czerwca. USA ostrzegały członków ONZ przed wzięciem w niej udziału, określając ją jako antyizraelską. Na przebieg konferencji prawdopodobnie wpłynie także atak Izraela na Iran przeprowadzony w dzień po głosowaniu w ONZ.
Spotkanie ministerialne w ramach Forum Współpracy Chiny–Afryka (FOCAC) z 10 czerwca br. to kolejny przykład zacieśniania przez ChRL relacji z państwami tzw. Globalnego Południa w realiach zaostrzającej się rywalizacji z USA.
Choć wydarzenie zorganizowane w chińskim Changsha oficjalnie poświęcone było realizacji celów ze szczytu przywódców forum z 2024 r., to główną ambicją ChRL była jednak konsolidacja współpracy z państwami afrykańskimi w obliczu aktualnych sporów handlowych i rywalizacji z USA. Stąd też m.in. krytyka protekcjonizmu w liście Xi Jinpinga do uczestników spotkania, a także propozycja rozpoczęcia rozmów o zniesieniu przez ChRL ceł dla 53 państw afrykańskich mających z nią stosunki dyplomatyczne. Jest to też zachęta do dialogu z Chinami dla Królestwa Eswatini, które jako jedyne na kontynencie oficjalnie uznaje państwowość Tajwanu. Kluczowe dla Chin było wzmocnienie narracji o ich woli pomocy – w przeciwieństwie do USA – w rozwoju kontynentu, jako części tzw. Globalnego Południa. Dlatego też, co podkreślał minister spraw zagranicznych ChRL Wang Yi i co znalazło się w oświadczeniu końcowym forum, konieczne jest dalsze działanie na rzecz „sprawiedliwego wolnego handlu”, ale także zarządzania globalnego, m.in. w kontekście tegorocznego szczytu G20, który odbędzie się w RPA.
Spotkanie ministrów spraw zagranicznych Grecji Jorgosa Jerapetritisa i Egiptu Badra Abdelatty’ego 6 czerwca br. w Kairze służyło rozwiązaniu kryzysu wokół prawosławnego klasztoru św. Katarzyny na Synaju, powstałego w VI w., do dziś jednego z najważniejszych miejsc kultu chrześcijańskiego na świecie. Ministrowie zapowiedzieli utrzymanie religijnego statusu klasztoru i współpracę w sprawie ochrony jego praw.
Grecja środkami dyplomatycznymi wspiera miejsca kultu i struktury prawosławnych patriarchatów tradycji greckiej na Bliskim Wschodzie, uznając je za część własnego dziedzictwa kulturowego i religijnego. Przyczyną zadrażnień z Egiptem są trwające od kilku miesięcy spory klasztoru św. Katarzyny – do dziś grecki jest jego językiem liturgicznym, a większość mnichów to Grecy – z regionalną administracją. Ich kulminacją jest wyrok sądu z 28 maja br. uznający zabudowania i grunty klasztorne za własność publiczną, z której zakonnicy mają prawo jedynie korzystać. Wyrok podsycił pogłoski – wielokrotnie dementowane przez władze egipskie – o planach eksmisji klasztoru i przekształcenia go w muzeum (rocznie odwiedza go ok. 100 tys. osób) w ramach inwestycji turystycznych na Synaju. Przeciwko wyrokowi sądu zaprotestowali prawosławni: patriarcha ekumeniczny Konstantynopola, patriarcha Aleksandrii i patriarcha Jerozolimy, któremu eklezjalnie podlega klasztor, oraz arcybiskupi Aten i Nikozji. By rozwiać obawy Grecji, prezydent Egiptu Abdel Fattah as-Sisi już 29 maja wydał oświadczenie, w którym zapowiedział utrzymanie „wyjątkowego i świętego statusu” klasztoru, a następnego dnia zapewnił o tym telefonicznie premiera Kiriakosa Mitsotakisa. Władze egipskie i greckie zmierzają do załagodzenia sporu, gdyż ich nadrzędnym celem jest ograniczenie wpływów Turcji na Morzu Śródziemnym – 7 maja br. As-Sisi i Mitsotakis podpisali w Atenach deklarację o strategicznym partnerstwie przewidującą współpracę energetyczną, wojskową i migracyjną.
8 czerwca prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan i premier Pakistanu Shehbaz Sharif podczas rozmowy telefonicznej poruszyli problematykę stosunków dwustronnych oraz kwestie regionalne i globalne. Przywódcy potwierdzili wzajemne wsparcie dla podstawowych interesów narodowych.
Turcja i Pakistan to kraje o większości muzułmańskiej, które utrzymują bardzo dobre relacje dyplomatyczne i w sferze bezpieczeństwa. Według raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI) z marca br. 10% całkowitego eksportu broni przez Turcję w latach 2020–2024 trafiło do Pakistanu. Turcja i Pakistan wspierają także swoje interesy na forum międzynarodowym. Przejawem tego było m.in. poparcie pakistańskich władz dla Azerbejdżanu w trakcie drugiej wojny o Górski Karabach, co w konsekwencji umocniło pozycję Turcji względem Rosji na Kaukazie Południowym. Azerbejdżan wraz z Turcją popierają pakistańskie władze w sporze o Kaszmir. Turcja razem z Chinami oraz Azerbejdżanem opowiedziała się też po stronie pakistańskich władz po atakach rakietowych Indii na cele w Pakistanie z 7 maja br. Wywołało to bojkot tureckich produktów żywnościowych w Indiach, a platformy turystyczne takie jak EaseMyTrip, MakeMyTrip i Ixigo zawiesiły loty do Turcji lub wstrzymały na nie promocje. W najbliższej przyszłości należy się spodziewać, że Turcja nie zrezygnuje ze współpracy w sojuszu z Pakistanem i Azerbejdżanem niezależnie od postawy Indii.
Na temat eskalacji sporu między Indiami a Pakistanem pisał Patryk Kugiel |
5 czerwca minęło 100 dni od zaprzysiężenia nowego rządu w Libanie. Choć osiągnął postęp w wielu obszarach, w tym związanych z warunkami zawieszenia broni z Izraelem, ten ostatni tego samego dnia zbombardował południe Bejrutu.
Nowe władze przejęły państwo pogrążone w kryzysie politycznym i w trwającej od pięciu lat zapaści finansowej oraz doświadczające inwazji Izraela. Zdołały przełamać impas polityczny i przeprowadzić część reform niezbędnych dla uzyskania pożyczki od Międzynarodowego Funduszu Walutowego, jak np. likwidacja prawa o tajemnicy bankowej, które uniemożliwiało przeprowadzenie audytu instytucji finansowych. Jednak działania te nie wpłynęły na ograniczenie korupcji, co zdecydowało o dodaniu przez UE Libanu na „czarną listę” w zakresie prania brudnych pieniędzy. Przywrócono też zniesione przez poprzedni rząd prerogatywy prokuratora badającego wybuch w bejruckim porcie z 2020 r. Najważniejszym osiągnięciem nowych władz jest postępujące rozmieszczanie armii na terytorium południowego Libanu (w ponad 500 lokalizacjach), co było warunkiem zawieszenia broni z Izraelem. Równolegle trwa rozbrajanie Hezbollahu i palestyńskich bojówek w Libanie. Mimo to Izrael narusza warunki porozumienia, bombardując tereny Libanu, co przywraca legitymację Hezbollahu. Stanowi to największe ryzyko dla dalszej stabilności rządu. W tym kontekście ważne będzie głosowanie nad przedłużeniem mandatu misji pokojowej ONZ w Libanie (UNIFIL), która jest jednym z elementów powstrzymywania działań eskalacyjnych obu stron.